Średnio o 6,5 proc. zdrożeją od 1 kwietnia usługi Poczty Polskiej. Więcej zapłacimy m.in. za wysłanie paczki czy zwyczajnego listu - potanieją jedynie priorytety. Poczta tłumaczy podwyżki cen wzrostem kosztów swojej działalności.
Po zmianie cennika za wysłanie zwykłego listu zapłacimy 1 złoty 55 groszy, czyli o 10 groszy więcej niż obecnie. Nieznacznie (o 20 groszy) wzrośnie opłata za krajowy przekaz pocztowy (z 5 zł +1 proc. kwoty przekazu do 5,20 zł + 1 proc. kwoty przekazu).
Ceny paczek pocztowych wzrosną natomiast o 1 zł do 3 zł, odpowiednio najmniej za najlżejsze paczki, najwięcej – za największe i najcięższe. W rezultacie najlżejsza paczka pocztowa będzie kosztować 9,50 zł, natomiast priorytetowa 11 zł. Priorytet? Marne szanse, że dotrze jutro... W 2007 roku zaledwie 58 proc. priorytetowych paczek trafiło do odbiorców na... czytaj więcej »
Podwyżki cen usług Poczta Polska na swojej stronie internetowej tłumaczy "towarzyszącym spowolnieniu polskiej gospodarki, co ma również ogromny wpływ na rodzime przedsiębiorstwa, jak Poczta Polska, wysokim wzrostem kosztów świadczenia usług (w szczególności wzrost kosztów energii, usług obcych, czy kosztów pracy)".
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
jak chodzicie od czasu do czasu na Pocztę, to nie narzekajcie. Ja jestem 4-5 razy w tyg. prawie zawsze stoję w długich kolejkach, najbardziej denerwują mnię oburzeni klienci, którzy mają pretensję do pracowników. To nie oni decydują, czy im się chcę przed okienkiem usiąść czy nie.
odpowiedz
Zgłoś wpis
klijent - niezalogowany
2009-03-31 20:48:56
zgadzam sie u mas na poczcie niema zadnej organizacij co do okienek ostatno bylam i byly czynne chyba trzy,a jak jest naprawde potrzeba to jest jedno albo "gora"dwa.
odpowiedz
Zgłoś wpis
stokrotka - niezalogowany
2009-03-31 19:43:00
wzrost ceny przesyłek - a to ciekawe, może najpierw wzrost jakości usług, u nas na poczcie powinni postwić automat z numerkami, bierzesz numerek, na nim masz orientacyjny czas oczekiwania i możesz skoczyć sobie do parku i posiadzieć w spokoju, a nie w tłumie niezadowolonych Klientów. A jesli już mam coś do kogoś przesłać to wolę zapłacić za kuriera, mam przynajmniej pewność, że dorze w miarę na czas, bo kartka wysłana przed Wielkanocą napewno dotrze na Boże Narodzenie :) Ale i tak kocham naszą Polskę bo tylko u nas wiosna jest taka piękna. Pozdrowienia dla Przasnyszan
odpowiedz
Zgłoś wpis
niezadowolona k - niezalogowany
2009-03-31 18:21:50
Dzisiaj znów na moje nieszczęście miałam po południu sprawę do załatwienia za posrednictwem poczty i oczywiście znowu jedno okienko czynne i ogonek niezadowolonych ludzi.Może statystycznie jedna poczta na 1000 mieszkańców powinna wystarczyć a , że w Przasnyszu są dwie poczty to już pełnia szczęścia,zgoda,1 poczta na tysiąc mieszkańców ale zakładając , że są obsadzone wszystkie okienka.Może lokalna gazeta zapyta się włodaży miejscowej poczty co tam jest grane? Jeżeli nie potrafią obsadzić okienek w newralgicznych dniach w pełnej obsadzie, to może tak jak to jest w dużych miastach po prostu nalezy wprowadzić numerki?Napewno coś trzeba z tym fantem zrobić-PUKAM O ZAINTERESOWANIE SIE PROBLEMEM WŁAdnych ludzi!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Petent - niezalogowany
2009-03-31 17:18:13
OKIENKO NIECZYNNE to jest nasza poczta
odpowiedz
Zgłoś wpis
klientka - niezalogowany
2009-03-31 12:02:55
Może wreszcie podwyzki cen na poczcie pójdą na dodatkowe etaty,żeby uruchomić więcej okienek,bo to co dzialo się wczoraj u nas na poczcie po południu przeszło granice wytrzymalości i tolerancji ze strony klientów.Dwie ogromne kolejki.Stałam godzinę po znaczek bo nikt nie chciał mi go bez kolejki sprzedać a tam wiadomo-duszno do granic wytrzymałości.Według mnie naczelnik żle organizuje pracę okienek.Kiedy nie trzeba sa czynne cztery na raz a przy nich pusto a kiedy trzeba-dwa albo nawet jedno czynne.Może ktoś się nad tym zastanowi?!!!
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
naczelnik do wymiany
załatwić coś na poczcie w Przasnyszu to horror
jak chodzicie od czasu do czasu na Pocztę, to nie narzekajcie. Ja jestem 4-5 razy w tyg. prawie zawsze stoję w długich kolejkach, najbardziej denerwują mnię oburzeni klienci, którzy mają pretensję do pracowników. To nie oni decydują, czy im się chcę przed okienkiem usiąść czy nie.
zgadzam sie u mas na poczcie niema zadnej organizacij co do okienek ostatno bylam i byly czynne chyba trzy,a jak jest naprawde potrzeba to jest jedno albo "gora"dwa.
wzrost ceny przesyłek - a to ciekawe, może najpierw wzrost jakości usług, u nas na poczcie powinni postwić automat z numerkami, bierzesz numerek, na nim masz orientacyjny czas oczekiwania i możesz skoczyć sobie do parku i posiadzieć w spokoju, a nie w tłumie niezadowolonych Klientów. A jesli już mam coś do kogoś przesłać to wolę zapłacić za kuriera, mam przynajmniej pewność, że dorze w miarę na czas, bo kartka wysłana przed Wielkanocą napewno dotrze na Boże Narodzenie :) Ale i tak kocham naszą Polskę bo tylko u nas wiosna jest taka piękna. Pozdrowienia dla Przasnyszan
Dzisiaj znów na moje nieszczęście miałam po południu sprawę do załatwienia za posrednictwem poczty i oczywiście znowu jedno okienko czynne i ogonek niezadowolonych ludzi.Może statystycznie jedna poczta na 1000 mieszkańców powinna wystarczyć a , że w Przasnyszu są dwie poczty to już pełnia szczęścia,zgoda,1 poczta na tysiąc mieszkańców ale zakładając , że są obsadzone wszystkie okienka.Może lokalna gazeta zapyta się włodaży miejscowej poczty co tam jest grane? Jeżeli nie potrafią obsadzić okienek w newralgicznych dniach w pełnej obsadzie, to może tak jak to jest w dużych miastach po prostu nalezy wprowadzić numerki?Napewno coś trzeba z tym fantem zrobić-PUKAM O ZAINTERESOWANIE SIE PROBLEMEM WŁAdnych ludzi!!!
OKIENKO NIECZYNNE to jest nasza poczta
Może wreszcie podwyzki cen na poczcie pójdą na dodatkowe etaty,żeby uruchomić więcej okienek,bo to co dzialo się wczoraj u nas na poczcie po południu przeszło granice wytrzymalości i tolerancji ze strony klientów.Dwie ogromne kolejki.Stałam godzinę po znaczek bo nikt nie chciał mi go bez kolejki sprzedać a tam wiadomo-duszno do granic wytrzymałości.Według mnie naczelnik żle organizuje pracę okienek.Kiedy nie trzeba sa czynne cztery na raz a przy nich pusto a kiedy trzeba-dwa albo nawet jedno czynne.Może ktoś się nad tym zastanowi?!!!