Do nietypowego zdarzenia doszło pod koniec lipca w Klewkach, gdzie na jedną z posesji przywieziono stertę ziemi. Okazało się, że przywieziono nie tylko ziemię... była tam też bomba.
Jak informuje rzecznik prasowy KPP w Przasnyszu - sierż. Małgorzata Bieńkowska - Podczas prac budowlanych odnaleziono pocisk artyleryjski. Na szczęście bomba znaleziona została na posesji funkcjonariusza policji, który zajmuje się sprawami pirotechnicznymi.
Gdy spadł deszcz, obmył ziemię i uwidocznił się znajdujący w ziemi pocisk z II wojny światowej.
Więcej w Kurierze Przasnyskim.
Aplikacja eprzasnysz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
na kogo posiadłości znaleziono ten nie wypał
a może to był zamach na niego?
Ciekawe czy za dodatkowe atrakcje zapłacił przywożącemu ziemię? :)