Reklama

„Zapal znicz pamięci"

25/10/2014 01:49

Zanim był Katyń i Akcja AB – była operacja Tannenberg i eksterminacja polskich elit na ziemiach wcielonych do III Rzeszy. Tylko do końca 1939 roku Niemcy zamordowali tu 40 tysięcy Polaków. Już szósty raz IPN przypomina bohaterów ginących w publicznych egzekucjach, więzieniach, obozach na zachodnich kresach II Rzeczypospolitej za uparte podtrzymywanie polskości, za aktywność społeczną, za patriotyzm. Celem akcji jest też przypomnienie, że warunki okupacji na ziemiach wcielonych do III Rzeszy były znacznie gorsze niż w Generalnym Gubernatorstwie.

W tym roku w Wielkopolsce, na Pomorzu, Kujawach, na Śląsku, ziemi łódzkiej i ciechanowskiej pokazujemy także zaangażowanie ich rodzin w konspirację lub walkę zbrojną o wolną Polskę podczas II wojny światowej.

W niedzielne południe, 26 października, w wielu miastach w miejscach pamięci związanych z II Wojną Światową, odnalezionych przez uczestników akcji społecznej „Zapal znicz pamięci", zapłoną znicze, a przesłane na adres [email protected] i [email protected] fotografie z krótkim opisem zostaną umieszczone na stronie internetowej Radio Merkury Poznań oraz na portalu dzieje.pl.

Zachęcamy do odnalezienia miejsc straceń i pomników.

Aplikacja eprzasnysz.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    fan - niezalogowany 2014-10-27 19:23:19

    W tamtych latach /1990/ w Radzie Najwyższej rozmawiałem też z wieloma wpływowymi rosyjskimi politykami i wiem, że ich reakcja na pomysł zwrotu Kresów nie była wroga. Wielu było jednak zaskoczonych, że na tych ziemiach żyją jeszcze Polacy. Podczas swojego wystąpienia na Kremlu mówiłem, że Związek Radziecki powinien uznać za nieważny pakt Ribbentrop-Mołotow oraz wypłacić państwu polskiemu 500 miliardów dolarów za Katyń, zagarnięte ziemie i inne zbrodnie. Postulowałem także inne rozwiązanie. Stworzenie z terenów zabranych Polsce w 1939 r. Republiki Wschodniej Polski, do której ściągnięto by Polaków z całej Federacji (przede wszystkim z Kazachstanu). Myślę, że gdyby wówczas władze Polski wystąpiły z takim żądaniem, to była szansa na odzyskanie chociaż części utraconych ziem. Było to jednak możliwe do momentu powstania niepodległej Białorusi, Litwy i Ukrainy. (…) Okręg autonomiczny, zwany Krajem Polskim, istniał w granicach Litwy ponad rok. Na jego terytorium powiewały flagi Polski i Litwy. Ta autonomia została zniesiona przez Litwinów przy czynnym udziale rządu polskiego i polskiej dyplomacji – mówił w wywiadzie udzielonym Krzysztofowi Różyckiemu doktor Jan Ciechanowicz (naukowiec, Polak, obywatel Litwy, w latach 1988-1990 członek Rady Najwyższej ZSRR, współzałożyciel Związku Polaków na Litwie).

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    fan - niezalogowany 2014-10-26 20:22:30

    zacznijmy od antypolskiego zamachu majowego 1926 i jego ofiar, późniejszych represji np wobec Witosa i Korfantego. Katyń zaczął sie od skrytobójczego zamordowania gen Rozwadowskiego i Zagorskiego. Generała pilota Włodzimierza Ostoje Zagorskiego zamordował Makbet w Belwederze strzałem w plecy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ePrzasnysz.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do