
22 lipca 2025 roku w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy, który może zrewolucjonizować sposób obliczania stażu pracy w Polsce. Projekt przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zakłada, że do stażu pracy będą wliczane okresy samozatrudnienia oraz pracy na umowie zleceniu – czyli formy zatrudnienia, które dotąd były pomijane w oficjalnych kalkulacjach.
Obecnie osoby, które przez lata pracowały na zleceniach lub prowadziły jednoosobową działalność gospodarczą, nie mają prawa do uznania tych lat jako stażu pracy. W praktyce oznacza to:
krótszy urlop wypoczynkowy (np. 20 zamiast 26 dni),
brak dodatku stażowego,
brak możliwości ubiegania się o stanowiska wymagające udokumentowanego stażu,
brak nagród jubileuszowych.
Projekt ustawy ma to zmienić – uznając, że „praca to praca”, niezależnie od formy zatrudnienia.
„Ustawa o stażu pracy to uznanie, że każda praca zasługuje na szacunek, każda zasługuje na dostrzeżenie, każda zasługuje na to, żeby to co wypracowane, przynosiło owoce w przyszłości.” – mówiła w Sejmie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.
prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej
współpraca z osobą prowadzącą działalność
zawieszenie działalności w celu opieki nad dzieckiem
umowy zlecenia, agencyjne, świadczenie usług
członkostwo w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych
udokumentowana praca zarobkowa za granicą (inna niż etat)
Zaświadczenie z ZUS
W razie braku danych – dokumenty własne pracownika (np. umowy, faktury, potwierdzenia przelewów)
Ministerstwo planuje, by ustawa zaczęła obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku.
To długo oczekiwana zmiana, która może przywrócić sprawiedliwość tysiącom pracowników – szczególnie tym, którzy przez lata pracowali poza etatem, ale z pełnym zaangażowaniem i odpowiedzialnością.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie