
Burmistrz Łukasz Chrostowski zaprosił 10-letniego chłopca wraz z mamą aby przez trzy godziny poczuł się jak prawdziwy włodarz Miasta.
Udało się się zwiedzić i opowiedzieć o funkcjonowaniu:
Wizyta była finałem zbiórki jaką rodzice Bartka organizowali na jego leczenie wśród naszych mieszkańców i instytucji.
(UM)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A co burmistrz zrobił dla tego chłopca oprócz zrobienia mu zdjęcia w gabinecie burmistrza?
Z artykułu wynika, że burmistrz pracuje tylko 3 godziny dziennie. Nie przepracowuje się, nie!