
Jak informuje Łukasz Chrostowski Burmistrz Miasta Przasnysz, idea promocji Miasta poprzez małe figurki „Przaśników” rozmieszczonych po całym mieście, to przemyślana formuła przygotowana na najbliższe lata.
Figurki miały być małe, bo ma być ich sporo. Pomniki są kosztowne - a nie taki był cel tego pomysłu. Pomimo różnych opinii mieszkańców na tym etapie - jestem przekonany, że od przyszłego roku (gdy będzie już kilka „Przaśników”), przekonają się Państwo do idei ich montażu w przestrzeni miejskiej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i znaleźli sposób na wyciągnięcie kasy z budżetu miasta. W Gdańsku np. wykonano rydwan za grube tysiące. Przasnysz nie może być gorszy od Wrocławia lub Gdańska ! Święto lasu całą gębą ! Mieszkańcy cieszą się, z tak oddanej im władzy. Już jadę kilkaset kilometrów, żeby obejrzeć to zjawisko!